A oto drugi wpis- nasza blogowa kartka z pamiętnika Alice Cullen.
Zaczęło się to, gdy byłam małą
dziewczynką. Z tego, co wywnioskowałam, mieszkałam w Biloxi w stanie Missisipi. Już
jako dziecko miewałam dziwne wizje dotyczące tego, co miało się wydarzyć. Moje przeczucia zawsze się sprawdzały.
Rodzice byli tym
zszokowani, dlatego zamknęli mnie w zakładzie psychiatrycznym. Byłam wtedy mała
i myślałam, że to takie dłuższe badania. Gdy
dorastałam zrozumiałam, że moi rodzice uważali, iż jestem wariatką i mnie
zostawili.W tamtych czasach posiadanie w rodzinie osoby niespełna rozumu było hańbą i utratą dobrego imienia. Widać tylko to się dla nich liczyło.
Prze długie lata nie miałam
kontaktu ze światem. W mojej "celi" było ciemno... mało co pamiętam. W zakładzie przychodził do mnie lekarz, był blady i miał
lodowate ręce. To on przemienił mnie w wampira, teraz już to wiem. Gdybym nie usłyszała tego na nagraniu Jamesa, to do tej pory zastanawiałabym się nad moją przeszłością...
Jedyne, czego nie doświadczyłam, to ból przemiany. Dowiedziałam się, że to przez "zabiegi" stosowane w ośrodku, po których byłam tak otępiała - nie czułam nic. Gdy się ocknęłam gdzieś w leśnych zastępach, uświadomiłam sobie, że nie jestem już człowiekiem. Nie wiedziałam, kim się stałam. Byłam bardzo szybka i pragnęłam krwi. Zabiłam tylko kilkoro ludzi. Naprawdę nie chciałam tego robić.
Jedyne, czego nie doświadczyłam, to ból przemiany. Dowiedziałam się, że to przez "zabiegi" stosowane w ośrodku, po których byłam tak otępiała - nie czułam nic. Gdy się ocknęłam gdzieś w leśnych zastępach, uświadomiłam sobie, że nie jestem już człowiekiem. Nie wiedziałam, kim się stałam. Byłam bardzo szybka i pragnęłam krwi. Zabiłam tylko kilkoro ludzi. Naprawdę nie chciałam tego robić.
Po swojej przemianie miałam
pierwszą wizję. Zobaczyłam w niej Jaspera i to, że razem z nim dołączamy do
Cullenów.
Po jakimś czasie dowiedziałam
się, że lekarz który mnie przemienił, zrobił to z obawy o moje życie. Może coś do mnie czuł? Tego nie wiem. Nigdy go nie poznałam, niedługo po mojej przemianie James z nim skończył w przypływie gniewu. Zginął za mnie, trudno mi się z tym pogodzić.
Dowiedziałam się, że miałam
siostrę, a ona córkę, którą odnalazłam. Na staruszce widać odciśnięte piętno czasu, choć jest przecież młodsza ode mnie. Odnalazłam też swój nagrobek, gdzie moi
rodzice mnie pochowali. Zorganizowali pogrzeb bez mojego ciała.
Spotkałam Jaspera, ale o tym na pewno Wam opowie. Odnaleźliśmy Cullenów, nasze miejsce jest przy nich.
Spotkałam Jaspera, ale o tym na pewno Wam opowie. Odnaleźliśmy Cullenów, nasze miejsce jest przy nich.
Wyszłam za Jaspera za mąż. I do tej pory jesteśmy szczęśliwi. Niech tak zostanie.
Rosalie
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz