czwartek, 30 stycznia 2014

10 pytań do... Edwarda

Hej wszystkim!
Dziś pora na kolejną część cyklu, tym razem będziemy przepytywać Edwarda. Co o tym myślicie? Piszcie :)

1.Jak to jest, kiedy twoja dziewczyna kocha innego?
-Szczerze mówiąc to bardzo dziwne uczucie wiedzieć, że twoja dziewczyna kocha ciebie i innego mężczyznę. Wiedziałem, że Bella kocha mnie bardziej, ale do Jacoba też coś czuje. Nie życzę nikomu tego uczucia. Teraz jednak Jacob jest z Nessie, co też jest bardzo dziwne.


2.Czy twój dar ci nie przeszkadza? Nie przeszkadza ci to, że czytasz czyjeś najskrytsze myśli, nawet te, o których w ogóle nie powinieneś wiedzieć?
-Myślę, że mój dar jest bardzo pożyteczny, ale również irytujący. Znam wszystkie szczegóły z życia  ludzi, wilkołaków, wampirów, oprócz Belli. Czasem chciałbym go tak wyłączyć, żeby móc od tego odpocząć. Jednak gdy gramy w szachy z Jazzem lub walczę z Emmettem bardzo lubię mój dar ;) 

3.Często zmieniasz samochody?
-Raczej nie. Chyba, że na rynku pojawi się jakieś fajne, szybkie auto to wtedy sobie je kupuję.

4.Bycie ojcem w tak młodym wieku nie jest ciężarem?
-Czy można powiedzieć, że w tak młodym wieku? Mam przecież ponad 100 lat. Renesmee jest cudowna i kochana. Myślę, że to był odpowiedni czas na zostanie ojcem.

5.Wiemy, że z całej rodziny to z Alice dogadujesz się najlepiej. Jak myślisz, dlaczego tak jest?
-Z Alice jesteśmy najbardziej zżyci. To ona zawsze wie, co się wydarzy, nie mam przed nią żadnych tajemnic. Alice zawsze mnie rozumie, zna wszystkie szczegóły z mojego życia. Kocham ją jak siostrę.

6.Gdzie nauczyłeś sie gotowania? Skąd taki zamiar?
-Przez tyle lat spędzonych przy różnych zajęciach, gdy zacząłem spotykać się z Bellą chciałem nauczyć się dla niej gotować. Jednak nie było mi łatwo, ponieważ nie mam zmysłu smaku... Przeczytałem dużo książek kulinarnych i stron internetowych, oglądałem sporo programów, z których też się dużo nauczyłem (Edward korzystał m. in. ze strony foodnetwork.com, o czym jest wspomniane w sadze - przyp. Belli).

7.Dlaczego po przemianie odszedłeś od Carlisle'a i co skłoniło cię do powrotu?
-Po przemianie denerwowało mnie to, że Carlisle nie pozwalał mi pić ludzkiej krwi. Po co mam być wampirem, który nie pije krwi ludzkiej tylko zwierzęcą? Po kilku latach jednak nie chciałem już zabijać ludzi. Wróciłem do Carlisle'a i do tej pory nie żałuje tej decyzji. 

8.Dlaczego to z braćmi polujesz najczęściej?
-Z Jasperem i Emmettem zawsze bawimy się świetnie. Rywalizujemy ze sobą i możemy się zabawić. To genialna sprawa. Z Esme i Carlisle'em ani ja, ani chłopaki się tak nie zachowujemy. 

9.Czemu tak bardzo nie chcialeś, aby Bella została wampirem?
-Nie chciałem tego, ponieważ na początku nie umiałem pogodzić się z tym, że jestem potworem. Nie chciałem, żeby zniszczyła sobie życie, żeby żałowała, że kiedykolwiek kogoś zabije. Jednak myliłem się. Bella nikogo nie zabiła, jest silniejsza niż większość z nas. No i zostaniemy ze sobą na zawsze. 

10.Wolałeś udawać syna czy brata Esme?
-Dla mnie to obojętne, ale chyba bardziej wolę udawać jej syna, ponieważ zawsze moje relacje z nią były bardziej jak matki i syna. Esme jest najlepszą mamą na świecie!

Alice, Bella i Rose

poniedziałek, 27 stycznia 2014

Nowa zdjęciowa seria: Dawniej i dziś

Ruszamy z nową serią! 
Zupełnie inną od poprzedniej, ale to nie znaczy, że poprzednia się kończy.
Będzie ona przedstawiać różnych aktorów z sagi ( nie tylko tych najpopularniejszych) w różnych okresach ich życia. Na początek Elizabeth Reaser (Esme Cullen).







Rose, Bella, Alice

niedziela, 26 stycznia 2014

10 pytań do... Charliego

Witajcie czytelnicy :)
Dziś wywiad z mało rozmownym Charliem. Mamy nadzieję, że podoba Wam się cykl z wywiadami. Zapraszamy do komentowania, miłego czytania.


1.Czy to, że jesteś komendantem policji w Forks czyni cię najważniejszym mieszkańcem?
-Według niektórych owszem, ale ja tak nie uważam.

2.Co najbardziej lubisz robić w wolnym czasie?
-W wolnym czasie lubię łowić ryby z Billym.

3.Czy ciężko było ci połączyć obowiązki związane z małżeństwem, ciążą żony i chorobą rodziców?
-Tak i jak widać, nie wyszło mi połączenie tylu obowiązków, bo Renee po pewnym czasie ode mnie odeszła wraz z Bellą. Moi rodzice niedługo po tym umarli, a ja zostałem sam.

4.Jak zareagowałeś, kiedy Bella zdecydowała się u ciebie zamieszkać?
-Ucieszyłem się, ale nie wiedziałem, jak to będzie. Różnimy się z Bellą pod niektórymi względami, ale mamy podobne charaktery. Ona jest bardziej podobna do mnie, niż do Renee. Moja córka przyjeżdżała tylko na wakacje, a teraz miała za mną zamieszkać. Była to jednak dobra decyzja, bo Bella jest teraz szczęśliwa.

5.Jakie relacje łączą cię z Renee?
-Z Renee mamy dobre relacje, pewnie ze względu na Bellę. Teraz ja jestem szczęśliwy z Sue, a Renee z Philem. 

6.Dlaczego nie chciałeś, aby Bella spotykała się z Edwardem?
-Lubiłem Cullenów, ale wydawali mi się trochę dziwni. Billy również mnie przed nimi ostrzegał. Kiedy Bella zaczęła się spotykać z Edwardem, nie mogłem nic zrobić. Po pewnym czasie nawet go polubiłem, no a teraz jest moim zięciem.

7.Dlaczego spotykasz się z Sue?
-Sue to wspaniała kobieta. Rozumiemy się i dogadujemy, mimo, że mamy różne charaktery.

8.Jak zareagowałeś na to, że Jacob się przy tobie przemienił?
-Byłem w szoku! Chłopak, którego znałem tyle lat, syn mojego najlepszego przyjaciela, przemienił się przy mnie w wilka! 

9.Ucieszyłeś się na wiadomość, że zostałeś dziadkiem?
-Tak, ucieszyłem się, ale też zdziwiłem. Moja córka dopiero co wzięła ślub, a kilku miesiącach mam już dużą wnuczkę. 

10.Wiesz, że Bella nie jest już normalnym człowiekiem, nie chciałbyś się dowiedzieć, kim jest?
-Owszem, chciałbym się dowiedzieć, ale wiem, że nikt mi nie powie, ponieważ mogłoby to zagrażać mojemu życiu. Dla mnie najważniejsze jest to, że mam kontakt z córką i wnuczką.



Bella, Alice, Rose

piątek, 24 stycznia 2014

10 pytań do... Rosalie

Cześć czytelnicy!
Dzisiaj kolejny wywiad tym razem z Rosalie. 
Miłego czytania!


1.Dlaczego na początku nie lubiłaś Belli?
-Na początku mojej znajomości z Bellą nie lubiłam jej, ponieważ z własnej woli chciała porzucić ludzkie życie. Ja nie mogłam podjąć decyzji, czy chcę umrzeć, czy zostać wampirem. Ona tak od razu chciała stać się nieśmiertelna, stracić normalne życie, w którym mogła mieć rodzinę, dzieci i w spokoju się zestarzeć. Teraz jednak, gdy urodziła się Renesmee, jesteśmy przyjaciółkami. Zaczęłyśmy się rozumieć, bo na jej miejscu postąpiłabym tak samo - uratowała dziecko nawet kosztem własnego życia. 

2.Czy uratowałaś Emmetta tylko dlatego, że przypominał ci on syna Very?
-Nie. W chwili, kiedy znalazłam umierającego Emmetta, pokochałam go. Wiedziałam, że muszę go uratować. Przypominał mi synka Very, więc chciałam tego jeszcze bardziej.  

3.Dlaczego tak bardzo chciałabyś mieć dziecko?
-W moim ludzkim życiu byłam bardzo szczęśliwa. Kiedy Vera urodziła dziecko pierwszy raz w życiu zaczęłam komuś zazdrościć, zawsze to inni mi zazdrościli. Zapragnęłam mieć dziecko, obudził się we mnie instynkt macierzyński . Od tamtej pory zawsze chciałam mieć dziecko, żałuję, że go nie mam.

4.Jak traktujesz Renesmee?
-Renesmee jest moją bratanicą, ale traktuję ją jak własną córkę, jak przyjaciółkę. Bardzo ją kocham, zresztą jak wszyscy. 

5.Skąd u ciebie pasja do mechaniki?
-Miałam bardzo dużo wolnego czasu i zaczęłam się tym interesować. Czytałam różne poradniki i zaczęłam majsterkować przy samochodach. To świetne zajęcie. Doszłam do takiej wprawy, że sama zrobiłam Emmettowi samochód!

6.Czy miałaś za złe Carlisle'owi to, że cię przemienił?
-Na początku tak, chciałam umrzeć, tam, na tej ulicy, ale później byłam mu już tylko wdzięczna. To dzięki niemu poznałam Emmetta.

7.Czy czujesz się tak silna jak Carlisle? Przecież ty również nigdy nie spróbowałaś ludzkiej krwi.
-Nie czuję się tak silna jak on, ponieważ zabiłam kilku ludzi - Royce'a i jego kolegów, którzy mnie skrzywdzili. Prawdą jest, że nie spróbowałam nigdy ludzkiej krwi. Myślę, że powinnam być z siebie dumna.

8.Czy byłabyś w stanie zrobić wszystko, żeby zostać z powrotem człowiekiem?
-Sądzę, że tak. 

9.Czy masz jakiś szczególny styl? 
-Zawsze staram się wyglądać jak najlepiej. Ubieram się elegancko, ale też na luzie, na przykład na polowania. Jednak wszystko musi być dopięte na ostatni guzik. 

10.Jak często zwracasz uwagę na swój wygląd? 
-Och, co chwila zdarza się okazja, żeby się gdzieś przejrzeć - lusterko, szyba, szklanka, jezioro. Lubię patrzeć na swój profil, podoba mi się. 



Rose, Bella, Alice


czwartek, 23 stycznia 2014

Lipiec 2013- styczeń 2014, czyli (prawie) czarna dziura

Dlaczego prawie czarna? Bo chociaż nas nie było, byliście Wy - czytelnicy. Mimo, że przez ostatnich 6 miesięcy nie dawałyśmy znaku życia, ciągle ktoś do nas zaglądał - nie spodziewałyśmy się tego. Chciałyśmy Wam za to bardzo podziękować, nawet nie wiecie, jak nam było miło kiedy piszecie do nas i pytacie, kiedy wracamy.
Naszym postanowieniem noworocznym jest to, aby kontynuować naszą pracę na blogu, zwłaszcza, że tych o tematyce zmierzchowej jest coraz mniej (bo komu chce się pisać o czymś, co "się skończyło"?). Dla nas Zmierzch jest ciągle żywy i nie mamy zamiaru o nim zapominać.
Co spowodowało, że zniknęłyśmy bez żadnego wyjaśnienia? Składało się na to wiele czynników: brak czasu, szkoła, nauka, wiele innych zajęć, w tym sprawy rodzinne, a i chęci często brakowało. Aż wstyd się tłumaczyć, ale taka jest prawda. Choć z drugiej strony zapomniałyśmy jedynie o blogu, a nie o sadze :)
Powracamy. Na jak długo? Czas pokaże. Mamy nową energię, ale też wiele ograniczeń. Posty będą pojawiały się rzadziej niż zwykle, ale przez to staną się, mamy nadzieję, bardziej wyczekiwane.
Obiecujemy nie znikać bez wyjaśnienia.Gdybyście mieli do nas jakieś pytania czy prośby- piszcie w komentarzach lub (bardziej prywatnie) na naszą pocztę.
Jeszcze raz dziękujemy i przepraszamy.





Alice, Rose i Bella