wtorek, 11 marca 2014

Rami Malek - Kiedyś i dziś

Cześć ;)
Mamy dla Was kolejną część cyklu Kiedyś i dziś, dziś z Ramim, sagowym Benjaminem.
Miłego oglądania.
Zapraszamy do komentowania postów :)







Bella, Rose, Alice


czwartek, 6 marca 2014

Więcej o... Carlisle'u

Witajcie kochani :)
Dzisiaj zaczynam swój kolejny cykl pod tytułem "Więcej o..." Będzie on inspirowany Przewodnikiem po sadze. Będą tutaj bardziej szczegółowe informacje o postaciach Zmierzchu. 
Na początek Carlisle ;)
Mam nadzieję, że cykl się Wam spodoba :)


IMIĘ I NAZWISKO: Carlisle Cullen

DATA URODZENIA: około 1640 roku

DATA PRZEMIANY: 1663 rok, w wieku około 23 lat              

ŹRÓDŁO PRZEMIANY: stary wampir żyjący w kanałach Londynu

MIEJSCE POCHODZENIA: Londyn, Anglia

KOLOR WŁOSÓW: blond

 KOLOR OCZU: niebieskie (ludzkie), złote/czarne (wampirze)

WZROST: 189 cm

WYGLĄD: Carlisle jest dobrze, choć nie przesadnie umięśnionym mężczyzną . Włosy sięgają mu mniej więcej do brody. Wyglądem przypomina gwiazdę filmową. Z młodości został mu lekki angielski akcent, lecz potrafi mówić jak rodowity Amerykanin.

NADPRZYRODZONE UMIEJĘTNOŚCI: Nie posiada istotnych zdolności nadprzyrodzonych.

WYKSZTAŁCENIE/ZAWÓD: Gościł na wielu uniwersytetach, zarówno jako student, jak  jako wykładowca. Studiował wiele przedmiotów, od nauk ścisłych po muzykę. Zwykle pracuje jako lekarz.

ZAINTERESOWANIA: Zbiera dzieła sztuki i książki.

POJAZD: czarny mercedes S55 AMG


RELACJE W RODZINIE/GRUPIE: Jego żoną jest Esme Cullen. Edwarda Cullena, Rosalie Hale, Emmetta Cullena, Alice Cullen i Jaspera Hale’a uważa za własne dzieci. Bella jest jego synową, a Renesmee Cullen – wnuczką.


Rose

czwartek, 27 lutego 2014

Judi Shekoni - Kiedyś i dziś

Hej :)
No więc dzisiaj kolejna część cyklu "Kiedyś i dziś". Jak mówiłyśmy nie będzie w tej serii samych pierwszoplanowych bohaterów :) Dzisiaj Judi Shekoni (filmowa Zafrina)






Rose, Bella, Alice

sobota, 22 lutego 2014

10 pytań do... Edwarda (EKSTRA)

Cześć :)
Dziś kończymy naszą serię z wywiadami. Mamy nadzieję, że się Wam podobała ;)
Dzisiejsza część cyklu specjalnie dla jednej z naszych czytelniczek - Julii Majkowskiej, która wymyśliła kolejne 10 pytań do Edwarda.
Jeśli Wy macie jeszcze pytania do bohaterów sagi piszcie je w komentarzach lub na naszą blogową pocztę :)

1. Czy jesteś zadowolony ze swojego wampirzego życia?
-Teraz tak. Jestem najszczęśliwszym mężem i ojcem na świecie!

2. Trudno było ci się przyzwyczaić do diety "wegetariańskiej"?
-Tak. To przez nią odszedłem od Carlisle'a . Teraz jestem dumny z siebie, że udało mi się na nią przejść.

3.Ulubiona piosenka? 
-Clair de Lune.

4. Jaki masz styl? 
-Hmm... Mój styl, to ubierać się w cokolwiek , ale żeby jakoś w miarę wyglądać.

5. Jak brzmi twe prawdziwe nazwisko?
-Masen.

6.Jak wyglądało twoje ludzkie życie?
-Moje ludzie życie nie charakteryzowało się niczym szczególnym. Chodziłem do prywatnej szkoły, grałem na pianinie. Nie miałem dobrych relacji z moim ojcem, którego nigdy nie było w domu, za to miałem świetne relacje z mamą, której byłem oczkiem w głowie. Kiedy byłem nastolatkiem, zacząłem myśleć o karierze wojskowej. W tym czasie wybuchła I wojna światowa. 9 miesięcy przed moimi 18 urodzinami wybuchła epidemia hiszpanki, na którą zachorowałem wraz z rodzicami. Gdy umierałem, Carlisle mnie przemienił.

7.Lubisz grać w baseball?
-Tak! Jak każdy członek naszej rodziny, oprócz Renesmee, ona na razie nie chce grać.

8. Co oznacza herb Cullenów?
-Każda część herbu reprezentuje coś innego. Lew oznacza siłę i okrucieństwo, co jest charakterystyczne dla wampirów. Dłoń to wiara i szczerość. Ukazuje ona, że nasza rodzina jest względem siebie lojalna. Listki koniczyny na dole to trwałość, nieustanność, oznaczająca, że wampiry żyją wiecznie. 

9.Kiedy dostaje się herb?
-Nie ma szczególnej okazji na dostanie herbu. Dostaje się go, kiedy tylko będzie się gotowym.

10. Co podoba Ci się w Belli od strony fizycznej i psychicznej?
-Od strony fizycznej to, że jest taka silna i piękna, a od strony psychicznej to, że nigdy nie mogę jej rozszyfrować. Jej myśli są tylko dla niej. Podoba mi się w niej też to, że nigdy się nie poddaje, zawsze walczy o coś do końca.

Bella, Alice, Rose

czwartek, 20 lutego 2014

Anna Kendrick - Kiedyś i dziś

Cześć!
Pora na kolejną aktorkę naszego cyklu, tym razem będzie to filmowa Jessica Stanley grana przez Annę Kendrick. Dużo się -waszym zdaniem- zmieniła? Lubicie ją? Naszym zdaniem bardzo się w tej roli sprawdziła!





 Bella, Alice i Rosalie



niedziela, 16 lutego 2014

10 pytań do... Belli

Witajcie kochani :)
Dzisiaj kolejna (przedostatnia) część cyklu "10 pytań do..." - tym razem do Belli :) Niektórzy z was czekali na ten wywiad najbardziej :) Mamy nadzieję, że się Wam spodoba.
Miłego czytania!


1.Jak to jest kochać dwóch mężczyzn na raz?
-Było trudno, ale teraz jest już lepiej. Nie kocham Jacoba, a przynajmniej nie tak, jak kiedyś. Teraz jest tylko moim przyjacielem, który wie o mnie wszystko. Tak jest dużo łatwiej. Żadne z nas nie cierpi z tego powodu.

2.Dlaczego pierwszą osobą, do której zwróciłaś się z wiadomością o ciąży była Rose?
-Miałam przeczucie, że to ona najlepiej mnie zrozumie. Mimo tego, że nie darzyła mnie wtedy sympatią i trochę się jej bałam, postanowiłam zaryzykować. Wiedziałam, że jeśli chodzi o dziecko, to Rose mi pomoże, bo umie wczuć się w moją sytuację.

3.Pierwsza myśl po tym kiedy dowiedziałaś się, że zostaniesz matką? I co było potem?
-Mało co z tego pamiętam. Miałam pustkę w głowie. Nie wiedziałam, czy się z tego cieszyć, czy nie i co na to Edward. A potem? Potem poczułam w sobie nowe życie i już nie było odwrotu. Nie mogłam nie kochać czegoś, co było cząstką Edwarda.

4.Jak przeżyłaś wizję Alice, o tym, że Volturi po was idą?
-Od początku to przeczuwałam, więc nie byłam tak zaskoczona, jak reszta mojej rodziny. Mimo wszystko była to okropna chwila, mam nadzieję, że nie doświadczymy jej już więcej.

5.Jak spodobało ci się pierwsze polowanie?
-Pierwsze polowanie, hmm... coś niesamowitego! Bałam się go. Myślałam nad tym, że zabiję jakiegoś człowieka, ale jednocześnie nie mogłam się go doczekać. Pierwszy raz w życiu poczułam się tak silna, tak niezniszczalna.

6.Co poczułaś, kiedy pierwszy raz po przemianie zobaczyłaś swoją córeczkę?
-Renesmee była cudowna. Przed przemianą widziałam ją tylko raz i to dość krótko. Po przemianie byłam w stanie zobaczyć każdy jej szczegół. Była piękna i nadal jest.

7.Co teraz będąc wampirem lubisz robić najbardziej?
-Nie powiem...

8.Jak to jest, gdy chłopak, który był w tobie bardzo zakochany, wpoił sobie twoją córkę?
-Byłam wściekła, gdy się o tym dowiedziałam. Jak prawie dorosły facet może sobie wpoić niemowlę?Później jednak zaczęłam dostrzegać to, jak Jacob się o nią troszczy i jaka jest dla niego ważna. Powoli zaczynałam wszystko rozumieć. Teraz Nessie jest starsza i nie mam nic przeciwko.

9. Nigdy nie miałaś wątpliwości, że Edward to ten jedyny i że chcesz zostać wampirem?
-Nie. Od początku, gdy poznałam Edwarda poczułam, że jestem w stanie zrobić dla niego wszystko. Chyba się nie myliłam. Wampirem też chciałam być odkąd dowiedziałam się o ich istnieniu.

10.Jak dogadujesz się z resztą rodziny?
-Reszta rodziny jest cudowna. Dogaduje się z każdym z nich. Nawet z Rose, z którą nie za bardzo się lubiłyśmy. Jeszcze bardziej zbliżyła nas wszystkich do siebie Renesmee. Kocham całą rodzinę Cullenów i cieszę się, że mogę do niej należeć.

Dziękujemy Ci za wywiad. Liczymy w przyszłości na następne ;)


Rose, Bella, Alice

środa, 12 lutego 2014

Rachelle Lefèvre - Kiedyś i dziś

Witamy o tej jakże późnej porze! 
Niestety obowiązki nie pozwalają nam dodawać postów o normalniejszej porze, ale ważne jest chyba, że je w ogóle dodajemy. Tym razem wrzucamy kilka zdjęć naszej rudowłosej znajomej :) 
Lubicie Rachelle i graną przez nią postać? 







Alice, Bella i Rose

piątek, 7 lutego 2014

Krótko o wyglądzie

Jako, że stary wygląd bloga towarzyszył nam dość długo, postanowiłam go zmienić. Mam nadzieję, że przypadnie wam do gustu. Zarówno nagłówek, jak i tło są mojego autorstwa. Jeśli macie jakieś pytania co do grafiki, chętnie odpowiem, pomogę (trochę się tym zajmuję). Jednocześnie czekam na wasze opinie.

Miłego wieczoru,
Bella

środa, 5 lutego 2014

10 pytań do... Jacoba

Hej, tu Bella :)
Zanim przejdziemy do głównej części posta, jaką jest kolejna seria pytań, chciałabym coś ogłosić. Pamiętacie jeszcze ten post (jak nie znacie, zachęcam do przeczytania)? Już niedługo możecie się spodziewać drugiego takiego, tym razem kilka moich spostrzeżeń na temat domu Cullenów. Co na to powiecie? Wiem, że na blogu jest kilka serii, obecnie większość wspólnych, ale planuję też swoją własną. O czym będzie nie zdradzę, ale na pewno nie dam wam zapomnieć o sadze! A teraz już nie przedłużajmy, oto nasza autorska wersja wywiadu z Jacobem.

1.Nie czujesz się dziwnie, kiedy inne wilkołaki znają wszystkie twoje myśli, uczucia?
-Przyznaję, że to nieco krępujące, bo często śmiejemy się z siebie. Zdarza się, że muszę hamować moje wspomnienia albo myśli, bo są za bardzo osobiste.

2.Jak to jest być zmiennokształtnym?
-Dziwnie! Ale też świetnie! Jesteś człowiekiem, a za chwilę wilkiem. To genialne uczucie! Trudno się do tego przyzwyczaić, ale z czasem to sama przyjemność i dobra zabawa. Jednak trzeba to też traktować na poważnie, aby ratować ludzi.

3.Skąd u ciebie gen wilkołaka?
-Mój gen to linie Black od taty i Ateara od mamy.

4.Byłeś zakochany w Belli, a wpoiłeś sobie jej córkę. Co o tym myślisz?
-Co ja o tym sądzę? Hmm.. To strasznie zakręcone! Kto by się tego spodziewał? Nawet ja nie! Nigdy nie wpoiłem sobie Belli i wiedziałem, że może mi się to kiedyś przytrafić, ale nie sądziłem, że to będzie jej córka!  Jednak teraz wszyscy to zrozumieli, mimo, że na początku, delikatnie mówiąc, nie byli z tego zadowoleni.

5.Dlaczego to z Rosalie zawsze sobie dogryzacie?
-Jest łatwym celem, ponieważ jest blondynką! Ile jest kawałów o blondynkach! Ale nie powiem, bo też  ma cięty język i jest ostra jak brzytwa. Uwielbiam się z nią kłócić i z niej żartować!

6.Dlaczego rozdzieliliście watahy?
-Stało się to po rozkazie Sama, który zdecydował się zaatakować Cullenów. Ja wiedziałem, że nie mogę tego zrobić. Ze mną z watahy odeszli Seth i Leah, a później do naszej sfory dołączały kolejne wilki. 

7.Jak bardzo przywiązałeś się do Cullenów?
-Bardzo! Z Bellą zawsze byłem mocno związany, a ona jest jedną z Cullenów. Renesmee, która jest moją wybranką, również należy do tej rodziny. Bardzo lubię Esme, Carlisle'a, a także Alice. Z Edwardem, Emmettem i Jasperem też się dogadujemy. A Rose? No cóż...

8.W pierwszej sforze rządził Sam, choć to ty powinieneś być przywódcą. Dlaczego oddałeś mu władzę?
-Sam jako pierwszy z naszego pokolenia przemienił się w wilka. Był najstarszy, no i plemię zdecydowało, że na początku to on będzie przywódcą. Nie miałem nic przeciwko, kiedy ja też zacząłem przemieniać się w wilkołaka. Poza tym... na samym początku nie chciałem być wilkołakiem, a co dopiero jakimś ich przywódcą. Nie dałbym rady. Sam jest w tym świetny. 

9.Jakie relacje panują w twojej sforze?
-Często jest zabawnie, bo my nie jesteśmy "tą poważną watahą". Wszyscy się lubią, chociaż Leah jest czasami... problematyczna. 

10.Czy kiedy Cullenowie będą musieli się przeprowadzić, odłączysz się od watahy i wyjedziesz z nimi?
-Sądzę, że tak. Szkoda mi będzie rozstać się z ojcem, ale wataha może iść ze mną. Jeszcze nie wiem, jak to będzie.

Bella, Rose i Alice

poniedziałek, 3 lutego 2014

Billy Burke - Kiedyś i dziś


Witajcie kochani!
Dzisiaj kolejna część serii "Kiedyś i dziś" chyba najdłuższej do tej pory na naszym blogu. 
Będzie się ona ciągła i ciągła, ponieważ aktorów grających w sadze było naprawdę dużo ;)
Dzisiaj Billy Burke (Charlie Swan)







Rose, Bella, Alice

czwartek, 30 stycznia 2014

10 pytań do... Edwarda

Hej wszystkim!
Dziś pora na kolejną część cyklu, tym razem będziemy przepytywać Edwarda. Co o tym myślicie? Piszcie :)

1.Jak to jest, kiedy twoja dziewczyna kocha innego?
-Szczerze mówiąc to bardzo dziwne uczucie wiedzieć, że twoja dziewczyna kocha ciebie i innego mężczyznę. Wiedziałem, że Bella kocha mnie bardziej, ale do Jacoba też coś czuje. Nie życzę nikomu tego uczucia. Teraz jednak Jacob jest z Nessie, co też jest bardzo dziwne.


2.Czy twój dar ci nie przeszkadza? Nie przeszkadza ci to, że czytasz czyjeś najskrytsze myśli, nawet te, o których w ogóle nie powinieneś wiedzieć?
-Myślę, że mój dar jest bardzo pożyteczny, ale również irytujący. Znam wszystkie szczegóły z życia  ludzi, wilkołaków, wampirów, oprócz Belli. Czasem chciałbym go tak wyłączyć, żeby móc od tego odpocząć. Jednak gdy gramy w szachy z Jazzem lub walczę z Emmettem bardzo lubię mój dar ;) 

3.Często zmieniasz samochody?
-Raczej nie. Chyba, że na rynku pojawi się jakieś fajne, szybkie auto to wtedy sobie je kupuję.

4.Bycie ojcem w tak młodym wieku nie jest ciężarem?
-Czy można powiedzieć, że w tak młodym wieku? Mam przecież ponad 100 lat. Renesmee jest cudowna i kochana. Myślę, że to był odpowiedni czas na zostanie ojcem.

5.Wiemy, że z całej rodziny to z Alice dogadujesz się najlepiej. Jak myślisz, dlaczego tak jest?
-Z Alice jesteśmy najbardziej zżyci. To ona zawsze wie, co się wydarzy, nie mam przed nią żadnych tajemnic. Alice zawsze mnie rozumie, zna wszystkie szczegóły z mojego życia. Kocham ją jak siostrę.

6.Gdzie nauczyłeś sie gotowania? Skąd taki zamiar?
-Przez tyle lat spędzonych przy różnych zajęciach, gdy zacząłem spotykać się z Bellą chciałem nauczyć się dla niej gotować. Jednak nie było mi łatwo, ponieważ nie mam zmysłu smaku... Przeczytałem dużo książek kulinarnych i stron internetowych, oglądałem sporo programów, z których też się dużo nauczyłem (Edward korzystał m. in. ze strony foodnetwork.com, o czym jest wspomniane w sadze - przyp. Belli).

7.Dlaczego po przemianie odszedłeś od Carlisle'a i co skłoniło cię do powrotu?
-Po przemianie denerwowało mnie to, że Carlisle nie pozwalał mi pić ludzkiej krwi. Po co mam być wampirem, który nie pije krwi ludzkiej tylko zwierzęcą? Po kilku latach jednak nie chciałem już zabijać ludzi. Wróciłem do Carlisle'a i do tej pory nie żałuje tej decyzji. 

8.Dlaczego to z braćmi polujesz najczęściej?
-Z Jasperem i Emmettem zawsze bawimy się świetnie. Rywalizujemy ze sobą i możemy się zabawić. To genialna sprawa. Z Esme i Carlisle'em ani ja, ani chłopaki się tak nie zachowujemy. 

9.Czemu tak bardzo nie chcialeś, aby Bella została wampirem?
-Nie chciałem tego, ponieważ na początku nie umiałem pogodzić się z tym, że jestem potworem. Nie chciałem, żeby zniszczyła sobie życie, żeby żałowała, że kiedykolwiek kogoś zabije. Jednak myliłem się. Bella nikogo nie zabiła, jest silniejsza niż większość z nas. No i zostaniemy ze sobą na zawsze. 

10.Wolałeś udawać syna czy brata Esme?
-Dla mnie to obojętne, ale chyba bardziej wolę udawać jej syna, ponieważ zawsze moje relacje z nią były bardziej jak matki i syna. Esme jest najlepszą mamą na świecie!

Alice, Bella i Rose

poniedziałek, 27 stycznia 2014

Nowa zdjęciowa seria: Dawniej i dziś

Ruszamy z nową serią! 
Zupełnie inną od poprzedniej, ale to nie znaczy, że poprzednia się kończy.
Będzie ona przedstawiać różnych aktorów z sagi ( nie tylko tych najpopularniejszych) w różnych okresach ich życia. Na początek Elizabeth Reaser (Esme Cullen).







Rose, Bella, Alice

niedziela, 26 stycznia 2014

10 pytań do... Charliego

Witajcie czytelnicy :)
Dziś wywiad z mało rozmownym Charliem. Mamy nadzieję, że podoba Wam się cykl z wywiadami. Zapraszamy do komentowania, miłego czytania.


1.Czy to, że jesteś komendantem policji w Forks czyni cię najważniejszym mieszkańcem?
-Według niektórych owszem, ale ja tak nie uważam.

2.Co najbardziej lubisz robić w wolnym czasie?
-W wolnym czasie lubię łowić ryby z Billym.

3.Czy ciężko było ci połączyć obowiązki związane z małżeństwem, ciążą żony i chorobą rodziców?
-Tak i jak widać, nie wyszło mi połączenie tylu obowiązków, bo Renee po pewnym czasie ode mnie odeszła wraz z Bellą. Moi rodzice niedługo po tym umarli, a ja zostałem sam.

4.Jak zareagowałeś, kiedy Bella zdecydowała się u ciebie zamieszkać?
-Ucieszyłem się, ale nie wiedziałem, jak to będzie. Różnimy się z Bellą pod niektórymi względami, ale mamy podobne charaktery. Ona jest bardziej podobna do mnie, niż do Renee. Moja córka przyjeżdżała tylko na wakacje, a teraz miała za mną zamieszkać. Była to jednak dobra decyzja, bo Bella jest teraz szczęśliwa.

5.Jakie relacje łączą cię z Renee?
-Z Renee mamy dobre relacje, pewnie ze względu na Bellę. Teraz ja jestem szczęśliwy z Sue, a Renee z Philem. 

6.Dlaczego nie chciałeś, aby Bella spotykała się z Edwardem?
-Lubiłem Cullenów, ale wydawali mi się trochę dziwni. Billy również mnie przed nimi ostrzegał. Kiedy Bella zaczęła się spotykać z Edwardem, nie mogłem nic zrobić. Po pewnym czasie nawet go polubiłem, no a teraz jest moim zięciem.

7.Dlaczego spotykasz się z Sue?
-Sue to wspaniała kobieta. Rozumiemy się i dogadujemy, mimo, że mamy różne charaktery.

8.Jak zareagowałeś na to, że Jacob się przy tobie przemienił?
-Byłem w szoku! Chłopak, którego znałem tyle lat, syn mojego najlepszego przyjaciela, przemienił się przy mnie w wilka! 

9.Ucieszyłeś się na wiadomość, że zostałeś dziadkiem?
-Tak, ucieszyłem się, ale też zdziwiłem. Moja córka dopiero co wzięła ślub, a kilku miesiącach mam już dużą wnuczkę. 

10.Wiesz, że Bella nie jest już normalnym człowiekiem, nie chciałbyś się dowiedzieć, kim jest?
-Owszem, chciałbym się dowiedzieć, ale wiem, że nikt mi nie powie, ponieważ mogłoby to zagrażać mojemu życiu. Dla mnie najważniejsze jest to, że mam kontakt z córką i wnuczką.



Bella, Alice, Rose

piątek, 24 stycznia 2014

10 pytań do... Rosalie

Cześć czytelnicy!
Dzisiaj kolejny wywiad tym razem z Rosalie. 
Miłego czytania!


1.Dlaczego na początku nie lubiłaś Belli?
-Na początku mojej znajomości z Bellą nie lubiłam jej, ponieważ z własnej woli chciała porzucić ludzkie życie. Ja nie mogłam podjąć decyzji, czy chcę umrzeć, czy zostać wampirem. Ona tak od razu chciała stać się nieśmiertelna, stracić normalne życie, w którym mogła mieć rodzinę, dzieci i w spokoju się zestarzeć. Teraz jednak, gdy urodziła się Renesmee, jesteśmy przyjaciółkami. Zaczęłyśmy się rozumieć, bo na jej miejscu postąpiłabym tak samo - uratowała dziecko nawet kosztem własnego życia. 

2.Czy uratowałaś Emmetta tylko dlatego, że przypominał ci on syna Very?
-Nie. W chwili, kiedy znalazłam umierającego Emmetta, pokochałam go. Wiedziałam, że muszę go uratować. Przypominał mi synka Very, więc chciałam tego jeszcze bardziej.  

3.Dlaczego tak bardzo chciałabyś mieć dziecko?
-W moim ludzkim życiu byłam bardzo szczęśliwa. Kiedy Vera urodziła dziecko pierwszy raz w życiu zaczęłam komuś zazdrościć, zawsze to inni mi zazdrościli. Zapragnęłam mieć dziecko, obudził się we mnie instynkt macierzyński . Od tamtej pory zawsze chciałam mieć dziecko, żałuję, że go nie mam.

4.Jak traktujesz Renesmee?
-Renesmee jest moją bratanicą, ale traktuję ją jak własną córkę, jak przyjaciółkę. Bardzo ją kocham, zresztą jak wszyscy. 

5.Skąd u ciebie pasja do mechaniki?
-Miałam bardzo dużo wolnego czasu i zaczęłam się tym interesować. Czytałam różne poradniki i zaczęłam majsterkować przy samochodach. To świetne zajęcie. Doszłam do takiej wprawy, że sama zrobiłam Emmettowi samochód!

6.Czy miałaś za złe Carlisle'owi to, że cię przemienił?
-Na początku tak, chciałam umrzeć, tam, na tej ulicy, ale później byłam mu już tylko wdzięczna. To dzięki niemu poznałam Emmetta.

7.Czy czujesz się tak silna jak Carlisle? Przecież ty również nigdy nie spróbowałaś ludzkiej krwi.
-Nie czuję się tak silna jak on, ponieważ zabiłam kilku ludzi - Royce'a i jego kolegów, którzy mnie skrzywdzili. Prawdą jest, że nie spróbowałam nigdy ludzkiej krwi. Myślę, że powinnam być z siebie dumna.

8.Czy byłabyś w stanie zrobić wszystko, żeby zostać z powrotem człowiekiem?
-Sądzę, że tak. 

9.Czy masz jakiś szczególny styl? 
-Zawsze staram się wyglądać jak najlepiej. Ubieram się elegancko, ale też na luzie, na przykład na polowania. Jednak wszystko musi być dopięte na ostatni guzik. 

10.Jak często zwracasz uwagę na swój wygląd? 
-Och, co chwila zdarza się okazja, żeby się gdzieś przejrzeć - lusterko, szyba, szklanka, jezioro. Lubię patrzeć na swój profil, podoba mi się. 



Rose, Bella, Alice


czwartek, 23 stycznia 2014

Lipiec 2013- styczeń 2014, czyli (prawie) czarna dziura

Dlaczego prawie czarna? Bo chociaż nas nie było, byliście Wy - czytelnicy. Mimo, że przez ostatnich 6 miesięcy nie dawałyśmy znaku życia, ciągle ktoś do nas zaglądał - nie spodziewałyśmy się tego. Chciałyśmy Wam za to bardzo podziękować, nawet nie wiecie, jak nam było miło kiedy piszecie do nas i pytacie, kiedy wracamy.
Naszym postanowieniem noworocznym jest to, aby kontynuować naszą pracę na blogu, zwłaszcza, że tych o tematyce zmierzchowej jest coraz mniej (bo komu chce się pisać o czymś, co "się skończyło"?). Dla nas Zmierzch jest ciągle żywy i nie mamy zamiaru o nim zapominać.
Co spowodowało, że zniknęłyśmy bez żadnego wyjaśnienia? Składało się na to wiele czynników: brak czasu, szkoła, nauka, wiele innych zajęć, w tym sprawy rodzinne, a i chęci często brakowało. Aż wstyd się tłumaczyć, ale taka jest prawda. Choć z drugiej strony zapomniałyśmy jedynie o blogu, a nie o sadze :)
Powracamy. Na jak długo? Czas pokaże. Mamy nową energię, ale też wiele ograniczeń. Posty będą pojawiały się rzadziej niż zwykle, ale przez to staną się, mamy nadzieję, bardziej wyczekiwane.
Obiecujemy nie znikać bez wyjaśnienia.Gdybyście mieli do nas jakieś pytania czy prośby- piszcie w komentarzach lub (bardziej prywatnie) na naszą pocztę.
Jeszcze raz dziękujemy i przepraszamy.





Alice, Rose i Bella