Dziś zamieszczę trzecią, ostatnią część wywiadu o naszej parze - "Jalice"
Piszcie, czy mam dodawać jakieś inne ciekawe wywiady z autorką (i nie tylko). Mile widziane komentarze :)
M: Po przeczytaniu czterech części sagi czuję
pewien niedosyt. W końcu tak mało było w niej Alice i
Jaspera!
SM: Wszelkie zażalenia proszę kierować do mojego
agenta <śmiech>. Jednak muszę przyznać, czułam
ogromną chęć napisania o nich więcej. Mój agent jednak za każdym razem mnie
stopował. Kazał skupić się na
Edwardzie i Belli. A szkoda...
M: Mam rozumieć, że napiszesz książkę z ich
perspektywy?
SM: Nie, nie, nie! <śmiech> Na razie
porzucam Cullenów. Co nie oznacza jednak, że do nich nie wrócę...
M: Ostatnio rozmawiałam o tym z przyjaciółmi. Czy
Alice i Jasper są małżeństwem?
SM: Tak. Jednak nie obnoszą się z tym tak jak
Rosalie i Emmett. Wzięli ślub tylko dwa razy.
M: Dwa?
SM: W świecie wampirów trzeba wziąć ślub
przynajmniej dwa razy. Po upłynięciu trzydziestu lat od
pierwszego ślubu i od tamtej pory nie brało się drugiego, ślub jest nieważny.
M: Czy Alice i Jasper noszą obrączki?
SM: Nie. Nie noszą. Zresztą, jakby to wyglądało w
Forks?
M: A pierścionek zaręczynowy?
SM: Alice też go nie nosi. Dostała go prawie 60
lat temu! Sądzę, że boi się go zniszczyć. Jednak drugą obrączkę ma
przerobioną. Na zwykły pierścionek, z oczkiem. Jego nosi bez przerwy.
M: Które z nich - Jasper czy Alice - na początku
znajomości było bardziej chętne, jeżeli chodzi o związek?
SM: Alice, chodź nie okazywała tego. Przełom
nastąpił jednak, gdy została zaciągnięta do łóżka przez Jaspera.
M: Jasper zaciągnął ją do łóżka?!
SM: Ehem... Może nie do końca, gdyż Alice nie
miała nic przeciwko. Ba, bardzo jej się to podobało!
M: Aż się boję spytać, dlaczego...
SM: Cóż... Powiedzmy, że Jasper jest dobry nie
tylko w matematyce...
M: Dobra, nie chcę znać więcej szczegółów...
SM: <śmiech>
M: Co Alice robi, gdy chce wymusić coś na
Jasperze?
SM: Z miną męczennicy i wzrokiem zbitego psa,
mówi bardzo, bardzo jękliwie:
,, Jaaaaaaaaazz, proooooooooszę''
M: On chyba nie ma z nią łatwego życia...
SM: Nikt nie mówił, że będzie łatwo.
M: Czy Jasper ma jakieś znamiona?
SM: On ma tylko jeden pieprzyk, co jest raczej
nie spotykane.
M: Gdzie jest ten pieprzyk?
SM: Nie wiem, czy jestem upoważniona - tą wiedzą
Alice podzieliła się ze mną w sekrecie... <śmiech> Na dolnej części
lewej łopatki ma pieprzyk w kształcie trójkąta.
Bella